Livigno 2020 - obóz stacjonarny |
11 - 18 lipca 2020 :: Livignoobóz stacjonarny, 6 dni jazdyTygodniowy wyjazd stacjonarny w Alpy, ze stałą bazą wypadową w Livigno, we Włoszech - według mnie najlepszej rowerowej miejscówce w Alpach. W programie 6 całodziennych wycieczek po najpiękniejszych i najciekawszych szlakach i ścieżkach w bliższych i dalszych okolicach Livigno. Wyjazd bez podziału na grupy, z trasami dla średnio zaawansowanych. W Livigno, przewodnikiem i opiekunem grupy będzie Basia Matczak. Basia jest doświadczoną bikerką, byłą zawodniczką, a oprócz tego trenerem personalnym i instruktorką fitness. Trasy w Livigno i okolicach zna doskonale, a przy tym ma doświadczenie w pracy z grupami, więc jestem pewien, że pod jej opieką będziecie w dobrych rękach :) Livigno, szlak do przełęczy Passo Trela Livigno to niewielka miejscowość w Alpach Retyckich, we Włoszech, tuż przy granicy ze Szwajcarią. Jest znane i popularne głównie wśród miłośników sportów zimowych (w dużej mierze również dlatego, że stanowi strefę wolnocłową ;) Według mnie, latem Livigno ma jednak znacznie więcej do zaoferowania, niż zimą. Livigno to moja ulubiona miejscówka na rower w Alpach. To miejsce, które równie mocno spodoba się doświadczonym, zaawansowanym riderom, jak i tym, którzy dopiero niedawno zdobyli pierwsze szlify w jeździe po górach. To idealne miejsce na pierwszy kontakt z Alpami dla tych, którzy nie są pewni czy podołają trudom Transalpu (jak również tych, którzy preferują luźniejszą jazdę, bez obciążenia wyprawowym plecakiem). Livigno to miejsce bardzo przyjazne rowerzystom, które od wielu lat inwestuje w rozwój infrastruktury dla rowerzystów (i to nie tylko tych górskich, ale również szosowych), a także rozbudowę i utrzymanie istniejących szlaków - w tym także ich optymalizację pod kątem jazdy na rowerze. Bo to właśnie najbardziej wyróżnia Livigno, albo wręcz czyni go wyjątkowym - dbałość o jakość i utrzymanie szlaków, by miały flow i były w jak największym stopniu przejezdne. Po szlakach w całej okolicy (tak, mowa właśnie o górskich szlakach, a właściwie sieci szlaków, prowadzących przez doliny, przełęcze i szczyty - a nie o kompleksie tras rowerowych) regularnie kursuje ekipa, która na bieżąco je naprawia, usuwa skutki erozji, oczyszcza z nadmiaru luźnych kamieni, wyrównuje. Dzięki temu, okoliczne, całkiem przecież wysokie góry, są dostępne również dla mniej zaawansowanych riderów, którzy nie muszą rozpoczynać swojej przygody z jazdą po Alpach od walki o życie na każdym zjeździe ;) Zarazem, wszystkie te szlaki ciągle zachowują jednak charakter górskich ścieżek, po których jazda sprawia mnóstwo frajdy również tym bardziej zaawansowanym riderom (oni po prostu pojadą sobie szybciej). Inaczej mówiąc, szlaki są trochę poprawione, tak żeby miały więcej flow (i mówię wam, mają go naprawdę dużo!), ale nie są wykastrowane - nie są tak wygładzone i pozbawione jakichkolwiek przeszkód, jak typowe (nudne) flowtraile. Budowniczym tras udało się złapać idealny (wg mnie) balans pomiędzy chęcią zapewnienia lepszego flow, a zachowaniem charakteru naturalnych górskich ścieżek. I za to właśnie tak Livigno pokochałem, i dlatego co roku z ogromną przyjemnością tam wracam. ZakwaterowanieZakwaterowanie w kilkuosobowych apartamentach (komfortowych, w pełni wyposażonych mieszkaniach wakacyjnych z kuchnią i łazienką), bez wyżywienia. Wyjazd trwa od soboty do soboty - tzn. 7 noclegów w apartamentach (zakwaterowanie od soboty wieczorem do następnej soboty rano), oraz 6 dni jazdy (od niedzieli do piątku włącznie). WyżywienieWyżywienie - we własnym zakresie. W apartamentach będziemy mieć do dyspozycji w pełni wyposażoną kuchnię, tak więc można będzie zarówno stołować się w pobliskich restauracjach i pizzeriach, jak też przygotowywać posiłki samodzielnie. W kilkuosobowej grupie (wśród osób zainteresowanych samodzielnym gotowaniem) można się umówić, że każdego dnia kto inny będzie miał 'dyżur w kuchni' i przygotuje obiad dla pozostałych - w ten sposób trochę roboty ma się tylko raz, a w pozostałe dni przychodzi się na gotowe. Patent jest sprawdzony, jeśli jest zgrana grupa, to działa to bardzo dobrze. Oczywiście, jeśli ktoś preferuje wariant bardziej komfortowy i woli stołować się w pobliskich restauracjach czy pizzeriach, to nie ma przeciwwskazań. DojazdDojazd we własnym zakresie. Każdemu z uczestników przekażę kontakty do pozostałych osób, tak aby była możliwość umówienia się na wspólny dojazd. W praktyce wygląda to więc tak, że uczestnicy dojeżdżają własnymi samochodami, przy czym zwykle nikt nie jedzie sam (chyba że tak woli) - zazwyczaj uczestnicy umawiają się między sobą na wspólny dojazd, a ja pomagam to wszystko skoordynować. W ubiegłych latach funkcjonowało to zupełnie dobrze i nikt nie miał problemu z dojazdem. Program wyjazduW ciągu tygodniowego pobytu będziemy eksplorować bliższe i dalsze okolice bazy wypadowej zlokalizowanej w Livigno, objeżdżając najpiękniejsze i najciekawsze szlaki i trasy, których tam nie brakuje, bo region Alta Rezia to bezsprzecznie jedna z najlepszych alpejskich miejscówek na rower. Program rowerowy obejmuje 6 całodziennych wycieczek po szlakach całego regionu - nie będziemy się ograniczać tylko do samego Livigno, lecz spenetrujemy również nieco dalsze okolice (np. Bormio, Santa Caterina Valfurva) korzystając w razie potrzeby z samochodów. Livigno, szlak Marmotta Trail W Livigno są także 2 bikeparki, w których można poszaleć na trasach zjazdowych - po jednej stronie Carosello 3000 (z bardzo fajnymi, a przy tym niezbyt trudnymi trasami typu superflow), a po drugiej stronie Bike Park Mottolino (duży bikepark z kilkunastoma(!) zróżnicowanymi trasami - są zarówno trasy typu flow, z hopkami i bandami, jak i trasy enduro, DH i northshore). Jeden dzień pojeździmy więc na wyciągach, po trasach flow na Carosello 3000 (ew. również w Bikeparku Mottolino). Livigno - flowtraile w bikeparku Carosello 3000 W razie zainteresowania i chęci uczestników, w program wyjazdu wpleciemy także elementy szkolenia z techniki jazdy, tzn. podczas wycieczek przećwiczymy niektóre trudniejsze fragmenty zjazdów, przewodniczka udzieli wskazówek, podpowie jak przejechać dany odcinek, skoryguje ewentualne błędy i będzie dzieliła się swoim doświadczeniem, tak że będzie okazja do tego, by bezpiecznie i w kontrolowany sposób podnieść swoje umiejętności. Pomożemy również ustawić rower (zawieszenie, kokpit, klamki hamulcowe), pokażemy i omówimy odpowiednią pozycję podczas jazdy (praca rąk i nóg), technikę hamowania, pokonywanie ciasnych zakrętów-nawrotów (tzw. agrafek), dobór optymalnej linii przejazdu, itd. Poziom trudności i charakter tras
Wyjazd jest adresowany do osób średnio-zaawansowanych i zaawansowanych w jeździe terenowej, posiadających przynajmniej podstawowe umiejętności sprawnego poruszania się na zjazdach w trudniejszym terenie. Ze względu na charakter terenu i tras, po których będziemy jeździć (górskie ścieżki i szlaki), wyjazd nie nadaje się dla osób początkujących, ani takich, które czują się niekomfortowo na zjazdach prowadzących poza drogami szutrowymi, leśnymi czy asfaltowymi i nie są zainteresowane podnoszeniem swoich umiejętności jazdy w trudniejszym terenie. Szlak Panoramica di Livigno KosztyCena wyjazdu wynosi 1600 zł W cenie zawarte jest zakwaterowanie w apartamentach, oraz cały tygodniowy program rowerowy z opieką przewodnika, tzn. wycieczki po najlepszych i najciekawszych szlakach w okolicy wraz z elementami szkolenia z techniki jazdy. Z dodatkowych, nie ujętych w cenie kosztów, dochodzą jeszcze tylko dojazd i jedzenie. ZgłoszeniaChęć i zamiar udziału w wyjeździe można zgłosić mailem, na adres Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. , albo telefonicznie: 500 575 311. Po otrzymaniu zgłoszenia zarezerwuję dla Ciebie miejsce i poproszę o wpłatę (w ciągu 7 dni) zadatku w wysokości 800 zł. Pozostałą część kwoty należy wpłacić na miesiąc przed wyjazdem. Grupa będzie się składać z min. 3, max. 9 uczestników (+ przewodnik: Basia Matczak)
Pytania?Jeśli coś jeszcze jest niejasne, albo o coś jeszcze chciałbyś dopytać, to dzwoń (500 575 311) albo pisz: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
A tak było na poprzednich wyjazdach: (c) Agata Beszczyńska (c) Jacek Pędzich |