Zima
-
wyjazd stacjonarny z trasami o charakterze enduro
 Tygodniowy wyjazd na Gran Canarię ze stałą bazą wypadową w Maspalomas, na południu wyspy. W programie 6 dni jazdy w stylu enduro i all-mountain po najlepszych ścieżkach tej pięknej i egzotycznej wyspy.
Wyjazd ma charakter enduro, tzn. skupimy się przede wszystkim na zjazdach (w trudnym technicznie, skalistym terenie), a na podjazdach będziemy się wspomagać busem. Zarazem, nie będą to jednak trasy typowo zjazdowe, bo zawierają one wiele odcinków podjazdowych oraz trawersów. Orientacyjne proporcje (w ujęciu czasowym) to: 70% zjazdy / 30% trawersowanie i podjazdy.
| Poziom trudności: |
Kondycja: |
 |
(łatwa/średnio-trudna) |
| |
Technika jazdy: |
 |
(trudna) |
Cena: 3200 zł - obejmuje przelot, zakwaterowanie w hotelu, w pokojach 2-osobowych, wyżywienie (2 posiłki dziennie, tj. śniadania i obiadokolacje), transfer z i na lotnisko oraz 6-dniowy program rowerowy
Więcej...
-
wyjazd stacjonarny z trasami o charakterze enduro
 Tygodniowy wyjazd na La Palmę ze stałą bazą wypadową w Tazacorte, w zachodniej części wyspy. W programie 6 dni jazdy w stylu enduro w zachwycającej scenerii najpiękniejszej i najbardziej zróżnicowanej ze wszystkich Wysp Kanaryjskich.
Na podjazdach będziemy się wspomagać busem, by móc skupić się na zjeżdżaniu i zaliczyć epickie zjazdy o trudnym do wyobrażenia przewyższeniu 2400 metrów! - spod szczytu Roque de los Muchachos (2426m npm) na plażę nad oceanem, i to niemal w całości po skalistych, wąskich, technicznych singletrackach. Czy znacie jakieś inne zjazdy o bardziej epickich parametrach? Bo ja nie.
| Poziom trudności: |
Kondycja: |
 |
(łatwa) |
| |
Technika jazdy: |
 |
(bardzo trudna) |
Cena: 1600 zł - obejmuje zakwaterowanie w apartamentach oraz 6-dniowy program rowerowy
Więcej...
Lato
-
wyprawa przez Alpy, 6 dni jazdy
 Transalp Como-Route to jedna z najbardziej lubianych przez uczestników tras. Prowadzi z St. Anton w Tyrolu, w Austrii, nad Jezioro Como we Włoszech, po drodze kilkukrotnie zahaczając jeszcze o Szwajcarię. W tym roku, podobnie jak podczas pierwszej edycji tej trasy w 2015 r., zrobimy jej dłuższy, bo 6-dniowy i zarazem nieco trudniejszy technicznie wariant prowadzący przez przełęcze Fimberpass i Septimerpass.
Piękna i bardzo spójna trasa, łącząca przyjemne flowtraile w okolicach Livigno (do których zaliczam ścieżkowe rollercoastery w dolinie Val Mora oraz na zjeździe z przełęczy Passo di Trela, jak również widokowy szlak Panoramica di Livigno), z trudniejszymi technicznie, bardziej skalistymi przełęczami o typowo wysokogórskim charakterze, jakimi są Fimberpass (2608m npm, najwyższy punkt na trasie wyprawy), Fuorcla Minor (2490m, powyżej przełęczy Bernina) oraz Septimerpass (2310m). Całości dopełniają dwa inne transalpejskie klasyki - przełęcze Verbellener Winterjöchl (2320m) oraz Schlinigpass (2309m) z niesamowitym kanionem Val d'Uina z wykutym w skale, nad 150-metrową przepaścią pół-tunelem.
Oprócz przełęczy i górskich szlaków, po drodze, odwiedzimy też kilka znanych i pełnych uroku alpejskich miejscowości: St. Anton am Arlberg (skąd rozpoczniemy wyprawę) oraz Ischgl w Tyrolu, w Austrii (należące do najbardziej znanych i renomowanych ośrodków narciarskich na świecie), niezwykle urokliwe Scuol w Szwajcarii, dobrze znane i lubiane włoskie Livigno, czy wreszcie ekskluzywne St. Moritz (znowu w Szwajcarii). Wyprawę zakończymy po 6 dniach jazdy w Colico, na północnych krańcach ciepłego i pięknie położonego pośród gór jeziora Como.
| Poziom trudności: |
Kondycja: |
 |
(średnio trudna / trudna) |
| |
Technika jazdy: |
 |
(średnio trudna / trudna) |
Cena (wpisowe): 990 zł
Więcej...
-
wyprawa przez Alpy, 7 dni jazdy
 Karwendel Route West to długa, 7-dniowa trasa, pełnowymiarowy, klasyczny Transalp, z najbardziej wysuniętych na północ krańców Alp, nad Jezioro Garda, gdzie po ich południowej stronie Alpy się kończą. Trasa wymagająca kondycyjnie, a przy tym również wcale nie łatwa technicznie - szczególnie szlaki sprowadzające z przełęczy Tuxer Joch, z Monte Roen, z Paganelli, a także z zachodniego grzbietu Alp Sarntalskich do Bolzano, to bardzo długie, soczyste zjazdy, na których można w pełni doświadczyć czym są alpejskie singletracki.
Pomimo że trasa nie prowadzi przez aż tak wysokie przełęcze, jak inne spośród tegorocznych Transalpów (bo maksymalna wysokość, jaką osiągniemy podczas tej wyprawy na przełęczy Tuxer Joch pod lodowcem Hintertux, to "zaledwie" 2338m npm), to jednak możesz być pewny, że zapewnia ona pełne spektrum górskich wrażeń i nie bez powodu należy do klasyków w moim repertuarze tras.
Wyruszymy z Scharnitz, maleńkiej miejscowości na pograniczu Tyrolu i Bawarii, tuż przy granicy pomiędzy Austrią a Niemcami. W drodze na południową stronę Alp miniemy m.in. dwie przełęcze w paśmie górskim Karwendel, następnie przetniemy rozległą dolinę Innu i przeprawimy się przez przełęcze Geiseljoch (2292m npm) oraz Tuxer Joch (2338m, przy lodowcu Hintertux), by widokową, grzbietową szutrówką, ciągnącą się przez prawie 10 km, cały czas na wysokości pomiędzy 2000 a 2200m npm, wysoko ponad przełęczą Brenner i biegnącą daleko, daleko w dole autostradą, przedostać się do Włoch. Dalej, trasa prowadzi przez przełęcz Rinner Sattel (2030m), a następnie stosunkowo łagodnym jak na alpejskie warunki, przez co dobrze nadającym się do jazdy, a przy tym znakomitym widokowo, zachodnim grzbietem pasma górskiego Sarntaler Alpen (ze szczytami Kreuzjoch, 2084m oraz Stoanerne Mandln, 2003m npm) do Bolzano - alpejskiej metropolii i stolicy Tyrolu Południowego. Kolejnym ważnym punktem na trasie wyprawy jest szczyt Monte Roen (2116m), gdzie pojedziemy wzdłuż potężnej, 1800-metrowej ściany skalnej, efektownie, niemal pionowo opadającej do doliny Adygi. Ostatni etap wyprawy poprowadzi nas wreszcie po zboczach Monte Casale w kierunku upragnionego celu - jeziora Garda.
Na koniec jeszcze wskazówka dla stałych bywalców wypraw, które organizuję: tegoroczna Karwendel Route będzie powtórzeniem (nie 100-procentowym, ale jednak powtórzeniem) trasy o tej samej nazwie z 2014 r., natomiast od trasy 'Karwendel Route' z 2016 r. będzie się różnić mniej więcej w 2/3 - wspólne dla obu tras są tylko początek (tzn. pierwsza przełęcz w paśmie Karwendel oraz przełęcz Geiseljoch drugiego dnia wyprawy) i przedostatni etap - przez Monte Roen, natomiast w pozostałej części, przebieg tych dwóch tras jest całkowicie odmienny.
| Poziom trudności: |
Kondycja: |
 |
(trudna) |
| |
Technika jazdy: |
|
(trudna) |
Cena (wpisowe): 990 zł
Więcej...
-
wyprawa przez Alpy, 7 dni jazdy
 Wyprawa wysokogórską trasą Similaun Route to propozycja, którą kieruję w pierwszej kolejności do stałych bywalców moich wypraw, którzy mają już na swoim koncie jeden lub kilka Transalpów, dobrze wiedzą czym jest zdobywanie alpejskich przełęczy i chcieliby jeszcze bardziej zintensyfikować wrażenia z tym związane. Ta trasa, to kwintesencja wysokogórskiego enduro - trudno dostępne, sięgające 3000m npm przełęcze, surowa, wysokogórska sceneria oraz długie i wymagające technicznie zjazdy po najeżonych skałami alpejskch ścieżkach.
Podczas tej wyprawy, kilkukrotnie zbliżymy się, a na przełęczy Niederjoch w paśmie Ötztaler Alpen (przez którą przeprawimy się przez główną grań Alp), nawet przekroczymy magiczną granicę 3000m npm. Mierzący 3016m Niederjoch to najwyższa i najtrudniejsza (zarówno kondycyjnie, jak i od strony trudności zjazdowych) przełęcz na tej trasie, ale podczas 7-dniowej wyprawy zmierzymy się także z kilkoma innymi wyzwaniami o podobnym, typowo wysokogórskim charakterze - przełęczami Eisjöchl (inaczej Passo Gelato, 2895m), Spronser Joch (2590m), Passo di Rabbi (2467m), a także wysokogórską ścieżką Venter Höhenweg sprowadzającą spod lodowca Tiefenbachferner (2800m npm).
Tak wysokie przełęcze nie są oczywiście łatwo dostępne i nie prowadzą tamtędy ścieżki, które można by uznać za typowe szlaki rowerowe. Ale na tym właśnie polega urok takiej wysokogórskiej trasy - że tu czy tam rower trzeba wprowadzić czy wnieść na plecach (i nie jest to kwestia 5 minut podejścia, ale raczej godziny czy dwóch). Nagrodą za trudy będzie fenomenalna, wysokogórska sceneria oraz kapitalne, długie zjazdy krętymi, skalistymi alpejskimi singletrackami.
| Poziom trudności: |
Kondycja: |
|
(trudna) |
| |
Technika jazdy: |
|
(trudna / bardzo trudna) |
Cena (wpisowe): 990 zł
Więcej...
-
wyjazd stacjonarny, 6 dni jazdy (2 przewodników - 2 grupy - 2 poziomy trudności: zaawansowany i średnio-zaawansowany)
 Tygodniowy wyjazd stacjonarny w Alpy ze stałą bazą wypadową w Livigno w regionie Alta Rezia we Włoszech. W programie wyjazdu 6 całodziennych wycieczek po najpiękniejszych i najciekawszych szlakach i ścieżkach w bliższych i dalszych okolicach Livigno. Pojeździmy także w okolicach Bormio, Santa Caterina Valfurva oraz przełęczy Stelvio i Bernina.
Livigno to miejsce, którego przedstawiać chyba nie trzeba (a jeśli trzeba, to polecam 3-częściowy przewodnik po Livigno i okolicach na blogu 1Enduro.pl) - w skrócie: dla mnie Livigno i cały region Alta Rezia to najlepszy pod względem rowerowym kawałek Alp!
Tegoroczny wyjazd będzie "2-poziomowy", tzn. będzie dwójka przewodników i podzielimy się na 2 grupy - bardziej i mniej zaawansowaną. Z grupą zaawansowaną będziemy jeździć dłuższe i trudniejsze technicznie trasy, natomiast grupa mniej zaawansowana, pod przewodnictwem mojej partnerki Basi, będzie jeździć krótsze i nieco łatwiejsze technicznie trasy. Przypisanie do grup nie jest stałe, tzn. będzie można przeskakiwać z jednej grupy do drugiej, nawet z dnia na dzień, zależnie od samopoczucia i aktualnej oceny własnych możliwości.
| Grupa średnio-zaawansowana |
| Poziom trudności: |
Kondycja: |
 |
(średnio trudna) |
| |
Technika jazdy: |
 |
(średnio trudna) |
| |
|
|
|
| Grupa zaawansowana |
| Poziom trudności: |
Kondycja: |
|
(średnio trudna / trudna) |
| |
Technika jazdy: |
|
(trudna) |
Cena: 1500 zł (obejmuje zakwaterowanie w apartamentach oraz 6-dniowy program rowerowy)
Więcej...
-
wyprawa przez Alpy, 5 dni jazdy
 Tegoroczna trasa Dolomiti-Garda (czyli Transalp przez Dolomity nad Jezioro Garda) to propozycja dla nieco mniej doświadczonych riderów, a także wszystkich tych, którzy preferują zjazdy o umiarkowanym poziomie trudności. Przyjemna, fajna, wyważona trasa, bez ekstremów - wszystkie podjazdy są do podjechania, a zjazdy bez hardkorów, ale też bez marnowania wysokości szutrówkami, ani tym bardziej asfaltami - singletracki muszą być! - to naczelna zasada :)
Trasa jest stosunkowo krótka (5 dni jazdy), nie za ciężka i nieco mniej wymagająca technicznie od pozostałych. Celowo nie używam jednak słowa "najłatwiejsza", bo w tym przypadku byłoby ono nie na miejscu - żadną z tras, które proponuję nie można określić jako "łatwa".
Idealna na pierwszy Transalp, dla tych, którzy mają już trochę doświadczenia w jeździe po górach (np. Beskidach czy Sudetach) i chcieliby podjąć wyzwanie jakim jest wyprawa przez Alpy, ale nie czują się jeszcze na tyle pewnie, by porwać się od razu na którąś z trudniejszych tras.
Wyprawę rozpoczniemy w Bruneck (Brunico) w dolinie Pustertal, na północnych krańcach Dolomitów i przez pierwsze 3 dni będziemy przemierzać to właśnie pasmo górskie, które przez wiele osób (włącznie ze mną) uznawane jest za najpiękniejsze góry świata. Posuwając się wciąż na południe miniemy kolejno doliny (regiony): Kronplatz, Alta Badia, Val Gardena, Val di Fassa i wreszcie Val di Fiemme. Aby tego dokonać, będziemy musieli pokonać szereg przełęczy i zdobyć kilka szczytów (w czym częściowo pomożemy sobie kolejkami linowymi): Kronplatz (2275m npm), Crusc da Rit (2021m), Heiligkreuz (2045m), Passo Gardena (2121m), Ciampinoi (2254m), Passo Sella (2244m), Karerpass (1745m), Passo di Pampeago (1983m). Mając Dolomity już za sobą, w drodze nad jezioro Garda będziemy się następnie trzymać europejskiego szlaku długodystansowego E5, który poprowadzi nas przez Park Natury Trudener Horn do Trydentu (Trento) - stolicy regionu Trentino. Piątego, ostatniego dnia wyprawy będziemy się wpinać po zboczach Monte Bondone, po przekroczeniu którego już tylko krok będzie nas dzielił od celu wyprawy - słynnego jeziora Garda.
| Poziom trudności: |
Kondycja: |
|
(średnio trudna) |
| |
Technika jazdy: |
|
(średnio trudna) |
Cena (wpisowe): 890 zł
Więcej...
|
